światy niemożliwe: Obiecanki

czwartek, 18 marca 2010

Obiecanki - cacanki

...obiecałam fotosprawozdanie z wernisażu...i figencja....nie zrobiłam żadnego zdjęcia...:(...ciemno było i bardzo dużo ludzi błyskało fleszami....:)...ale cieszę się,że byłam.....poznałam fajnych ludzi.....przepraszam,że nie stanęłam na wysokosci zadania...pozdrawiam......

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...: dobrze, że już jesteś :-)
wszystkie obrazy masz w sobie, choć ja bym sobie też chętnie obejrzała. a może opublikujesz swoje zdjęcia, które były na tej wystawie?

całuję :-); 18 marca 2010 10:58
Margarithes pisze...: wybaczam i całuje! :); 18 marca 2010 11:08
Margarithes pisze...: wybaczam i całuje! :); 18 marca 2010 11:09
Nivejka pisze...: Trudno się mówi:) Buziaczki:); 18 marca 2010 11:24
Anonimowy pisze...: następną razą! :); 18 marca 2010 12:36
wrobel pisze...: e tam, ja pamiętam :) się nie martw :D. no i było za ciemno a z fleszem to nie ma czego pokazywać, bo by wyglądało jak spotkanie naszej klasy :D; 18 marca 2010 13:03
MajaK pisze...: ....dziękuję i pozdrawiam serdecznie...:)...; 18 marca 2010 17:35
Holden JAREK Cyprian pisze...: oj, TAM:))) dobrze, że i My (ja) Cię też poznaliśmy, mamy:)))); 18 marca 2010 18:14
Ida pisze...: Ale cudnie było...?:); 18 marca 2010 21:03
MajaK pisze...: ...:)...cudnie ....; 18 marca 2010 23:35