światy niemożliwe: Rok Czerwonego Słońca

niedziela, 17 stycznia 2010

Rok Czerwonego Słońca

......się zaczął..........................................!...

16 komentarzy:

Holden JAREK Cyprian pisze...: zaczął, ale nie jest TAAAAKI smutny, jak namalowałaś!!!
uściski!; 17 stycznia 2010 09:55
MajaK pisze...: ...nie jest....nie będzie......i ode mnie uściski.....zadzwoń....:)...; 17 stycznia 2010 09:57
Nivejka pisze...: Maju... to jest niesamowita:) Patrzyłam na to zdjęcie już wczoraj wieczorem. I śniło mi się...:)))
Pozdrawiam :))); 17 stycznia 2010 10:47
MajaK pisze...: ....Nivejko...mam nadzieję,że nie był to koszmar.....pozdrawiam ciepło...:)...; 17 stycznia 2010 10:50
wdomuujagi pisze...: Zaczyna się Nowy może lepszy rok? Piękny obraz; 17 stycznia 2010 12:03
Anonimowy pisze...: Ten komentarz został usunięty przez autora.; 17 stycznia 2010 12:08
Anonimowy pisze...: dwa moje ulubione symbole na jednym zdjęciu: Słońce i czerwień :-)

ps. usunęłam, bo mi się weryfikacja słowna wpisała w oknie do komentowania :-P; 17 stycznia 2010 12:10
MajaK pisze...: .....Jago dziękuję....mam nadzieję,że nie będzie gorszy....
...Emmo...:):):)..lecę wyrzucić weryfikację...
...serdeczności...:):)...; 17 stycznia 2010 12:25
Anonimowy pisze...: mnie tam wcale nie wydje cie ta fotka smutna wrecz przeciwnie ,osoba lezaca na chodniku chyba sie za dlugo lezala na sloncu ;) ;); 17 stycznia 2010 12:47
Nivejka pisze...: Nie Maju... to był piękny sen :))); 17 stycznia 2010 13:02
Anonimowy pisze...: Maju,
ależ ja wcale nie chciałam, żebyś to robiła :-) gapa jestem, nie przestawiłam kursora...; 17 stycznia 2010 13:13
MajaK pisze...: ...dobrze NMiedzielko,że nie widzisz smutku....
....Nivejko cieszę się ,że miło było...
...Emmo i tak miałam wywalić tylko ciągle zapominałam....:):)...; 17 stycznia 2010 13:22
słodko-winna pisze...: Przygnieciony czy śpi?; 17 stycznia 2010 16:04
MajaK pisze...: ...sama nie wiem.......wtapiający się czy wyłaniający....:)...czas pokaże.......serdeczności Słodka...:):)...; 17 stycznia 2010 16:15
airborne pisze...: Słońce ogrzewając, uwalnia wtopione, będzie nowe kolorowe.
Pełne ciepłych :); 18 stycznia 2010 06:34
MajaK pisze...: ....Airborne......witam i dziękuję....obyś miał rację...oby stopniały okowy.....; 18 stycznia 2010 13:13

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)