Nie wiem czy mogę i powinienem się dobywać na taką śmiałość ale widziałem wiele Twoich zdjęć i z ostatnich podobają mi się te czarno-białe, człowiek skulony przy oknie, ostre światło itd. Sam po sobie widzę, że popadam w tą nieznośną manierę jakichś idiotycznych naśladować i koniunkuralnych ostrych, zamaszystych pociągnięć pędzlem, tych dymów, zamgleń i rozwiewów, pęknięć, skrobnięć, zarysowań, przebarwień, szpachlowań, a wszystko warstwami na siebie ponakładane w stos efektowny. W Twoich pracach tego nie ma, choć ta ostatnia wydaję się mieć tą nitkę, która je tam może powoli ciągnąć.
MOŻESZ i POWINIENEŚ ...bardzo dziękuję, obrazki które pokazuję wypływają ze mnie, co w środku to na obrazie. Wszystkie emocje moje można odczytać z tych prac. Więc jak emocji dużo różnych i skomplikowanych to obrazek też się komplikuje, ozdobność to ostatnia rzecz na jaką patrzę robiąc obrazek. Ten człowiek przy oknie to nie jet moje zdjęcie, tam był opisany autor ja tylko udostępniałam bo mi się bardzo podobało.
Maju, od jednego spojrzenia na pierwszy obrazek niemal dostałem przepukliny kręgosłupa. Wiem, że tak jak pisałaś w odpowiedzi na komentarz Barei, obrazki odzwierciedlają Twoje emocje i z tym obrazkiem na pewno łączy się trauma, ale w tym przypadku oglądaniu towarzyszy niemal fizyczny ból. Siła sugestii, jak sądzę.
Z innej beczki, postanowiłem wyjść z szafy i przestać się ukrywać. Będzie mi miło, jeśli czasami zajrzysz tu:
Zobacz, Maju, pod zwolnionym jakiś czas temu adresem mojego byłego bloga
http://noweabsurdalium.blogspot.com/
od początku maja, od momentu gdy powstał Elektryczny Samuraj, pojawiają się tam wpisy dotyczące nauki programowania. Po angielsku. :)
Głowę dam, że to jakaś wyrafinowana forma spamu. Tak czy owak wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy zaglądając na Twoją stronę po prawej znalazłem informację, że kilka minut wcześniej mój stary blog ożył. :)
No właśnie widziałam i nawet miałam zamiar Cię zaczepić o co to chodzi, jeśli masz dostęp do tego to może usuń jakoś bo pieron wie czy tam nie siedzi gniazdo wirusów :( ?? Ja ze swojej strony wywalę to z obserwowanych .
Bardzo dziękuję :).Link jest tylko do Holdena bo się nie da dwóch podpiąć.
Dostałam od Emmy
Dziękuję bardzo Emmo.Przekazuję Nivejce za coporanny uśmiech i Idzie za świata opisywanie.
Dostałam od Idy za wielokropki
........dziękuję......:)......i przekazuję dalej:Barei http://nalesnikiem-do-nieba.blogspot.com/ za cudne poetyckie gotowanie i Agnieszce http://odwroconaperspektywa.blogspot.com/ za piękne Anioły....na które mam nadzieję się doczekac i tu.....
6 komentarzy:
Nie wiem czy mogę i powinienem się dobywać na taką śmiałość ale widziałem wiele Twoich zdjęć i z ostatnich podobają mi się te czarno-białe, człowiek skulony przy oknie, ostre światło itd. Sam po sobie widzę, że popadam w tą nieznośną manierę jakichś idiotycznych naśladować i koniunkuralnych ostrych, zamaszystych pociągnięć pędzlem, tych dymów, zamgleń i rozwiewów, pęknięć, skrobnięć, zarysowań, przebarwień, szpachlowań, a wszystko warstwami na siebie ponakładane w stos efektowny.
W Twoich pracach tego nie ma, choć ta ostatnia wydaję się mieć tą nitkę, która je tam może powoli ciągnąć.
MOŻESZ i POWINIENEŚ ...bardzo dziękuję, obrazki które pokazuję wypływają ze mnie, co w środku to na obrazie. Wszystkie emocje moje można odczytać z tych prac. Więc jak emocji dużo różnych i skomplikowanych to obrazek też się komplikuje, ozdobność to ostatnia rzecz na jaką patrzę robiąc obrazek. Ten człowiek przy oknie to nie jet moje zdjęcie, tam był opisany autor ja tylko udostępniałam bo mi się bardzo podobało.
Maju, od jednego spojrzenia na pierwszy obrazek niemal dostałem przepukliny kręgosłupa. Wiem, że tak jak pisałaś w odpowiedzi na komentarz Barei, obrazki odzwierciedlają Twoje emocje i z tym obrazkiem na pewno łączy się trauma, ale w tym przypadku oglądaniu towarzyszy niemal fizyczny ból. Siła sugestii, jak sądzę.
Z innej beczki, postanowiłem wyjść z szafy i przestać się ukrywać. Będzie mi miło, jeśli czasami zajrzysz tu:
http://elektrycznysamuraj.wordpress.com/
mnie tak boli strach
dziękuję GM za namiary , już lecę się zakolegować, cieszę się że wreszcie się wyklułeś :)
Zobacz, Maju, pod zwolnionym jakiś czas temu adresem mojego byłego bloga
http://noweabsurdalium.blogspot.com/
od początku maja, od momentu gdy powstał Elektryczny Samuraj, pojawiają się tam wpisy dotyczące nauki programowania. Po angielsku. :)
Głowę dam, że to jakaś wyrafinowana forma spamu. Tak czy owak wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy zaglądając na Twoją stronę po prawej znalazłem informację, że kilka minut wcześniej mój stary blog ożył. :)
No właśnie widziałam i nawet miałam zamiar Cię zaczepić o co to chodzi, jeśli masz dostęp do tego to może usuń jakoś bo pieron wie czy tam nie siedzi gniazdo wirusów :( ?? Ja ze swojej strony wywalę to z obserwowanych .
Prześlij komentarz