Miło spojrzeć na Twoją uśmiechniętą twarz. I nieważne, że ruda (bo rude to fałszywe są, panie dziejku. :)
Kapelusz rodem z południowo-wschodniej Azji, prawda? Nieco bardziej skośne oczy i już bym się zastanawiał, czy na zdjęciu aby nie mam do czynienia z Wietnamką (w tym miejscu powraca problem rudego: czy są Wietnamki z włosami koloru rdzy?).
PS Nie, wcale nie naigrawam się z Twojego koloru włosów. To ludzka zazdrość, by nie powiedzieć zawiść, przeze mnie przemawia, bo Ty masz włosy, a u mnie więcej na kończynach niż na głowie. :)
Bardzo dziękuję :).Link jest tylko do Holdena bo się nie da dwóch podpiąć.
Dostałam od Emmy
Dziękuję bardzo Emmo.Przekazuję Nivejce za coporanny uśmiech i Idzie za świata opisywanie.
Dostałam od Idy za wielokropki
........dziękuję......:)......i przekazuję dalej:Barei http://nalesnikiem-do-nieba.blogspot.com/ za cudne poetyckie gotowanie i Agnieszce http://odwroconaperspektywa.blogspot.com/ za piękne Anioły....na które mam nadzieję się doczekac i tu.....
3 komentarze:
Miło spojrzeć na Twoją uśmiechniętą twarz. I nieważne, że ruda (bo rude to fałszywe są, panie dziejku. :)
Kapelusz rodem z południowo-wschodniej Azji, prawda? Nieco bardziej skośne oczy i już bym się zastanawiał, czy na zdjęciu aby nie mam do czynienia z Wietnamką (w tym miejscu powraca problem rudego: czy są Wietnamki z włosami koloru rdzy?).
PS Nie, wcale nie naigrawam się z Twojego koloru włosów. To ludzka zazdrość, by nie powiedzieć zawiść, przeze mnie przemawia, bo Ty masz włosy, a u mnie więcej na kończynach niż na głowie. :)
Taki w pączku, ale jednak uśmiech!
I trochę ukrytego pod kapeluszem słońca.
Farbowany lisek ze mnie :)
Dziękuję i pozdrawiam Was :)
Prześlij komentarz