Zdjęcie z zegarem i motylem jest urocze. Nie trzeba wcale wielkiej wyobraźni żeby zobaczyć, że motyl zatrzymał zegar, z całej siły napierając na wskazówkę odnóżami. Taki motyl - atleta. :)
w najśmielszych architektonicznie-nekrofilskich fantazjach nie wyobraziłabym sobie tak pięknego i wymownego obrazu jak to stracie motylizmu z poważnym do bólu chrząknięciem Jego Wysokości Czasu
Bardzo dziękuję :).Link jest tylko do Holdena bo się nie da dwóch podpiąć.
Dostałam od Emmy
Dziękuję bardzo Emmo.Przekazuję Nivejce za coporanny uśmiech i Idzie za świata opisywanie.
Dostałam od Idy za wielokropki
........dziękuję......:)......i przekazuję dalej:Barei http://nalesnikiem-do-nieba.blogspot.com/ za cudne poetyckie gotowanie i Agnieszce http://odwroconaperspektywa.blogspot.com/ za piękne Anioły....na które mam nadzieję się doczekac i tu.....
7 komentarzy:
Zdjęcie z zegarem i motylem jest urocze. Nie trzeba wcale wielkiej wyobraźni żeby zobaczyć, że motyl zatrzymał zegar, z całej siły napierając na wskazówkę odnóżami. Taki motyl - atleta. :)
Tak naprawdę to ten motyl powiesił się na pajęczynie :(:(
w najśmielszych architektonicznie-nekrofilskich fantazjach nie wyobraziłabym sobie tak pięknego i wymownego obrazu jak to stracie motylizmu z poważnym do bólu chrząknięciem Jego Wysokości Czasu
Grzecznie czekam :)
Taką Ciebie lubię najbardziej...
piękny ten budzik
Wydają się - te prace, hm, takie oczywiste, ale jakże są wymowne w Twojej interpretacji...
Prześlij komentarz