światy niemożliwe: Bieguny

niedziela, 22 sierpnia 2010

.....myśliwy i ofiara.......................................???...

Anonimowy pisze...: każdy w sobie je ma. i bieguny, i ofiary. czasem niestety losu.; 22 sierpnia 2010 16:31
Margarithes pisze...: się zwabią i przepadną...; 22 sierpnia 2010 17:58
Latarnik pisze...: Przeciwieństwa się przyciągają :); 22 sierpnia 2010 21:38
wrobel pisze...: ofiarą to będzie jak źle skrzydła wykorzysta :D; 22 sierpnia 2010 22:07
Anonimowy pisze...: ,,pająk rozpiął sieć..." obydwa bieguny muszą istnieć - dla równowagi.; 23 sierpnia 2010 12:54
DorotiS pisze...: Jak dla mnie ten delikwent w pajęczynie mógłby nie istnieć ;/ brrr
Choć nie odmówię mu hipnotyzującego piękna ;); 23 sierpnia 2010 16:38
MajaK pisze...: ....dziękuję o pozdrawiam wszystkich :):).....; 23 sierpnia 2010 17:08
GM pisze...: Myśliwy i ofiara. Ponieważ na pierwszym zdjęciu widać muchę, zakładam, że to ona jest myśliwym! Skoro tak, to nie może być zwyczajna mucha: to mucha-mściciel. Mucha Zabójca Pająków. Nauczyła się chodzić po pajęczej sieci bez przyklejania się. Spadać znienacka pająkom na kark i odgryzać im głowy. Na pohybel wszystkim krzyżakom ogrodowym! :); 24 sierpnia 2010 16:17
MajaK pisze...: GM - :):) dziękuję za opowiastkę .; 24 sierpnia 2010 17:06