Z całą pewnością nie jest to dobre miejsce do tego, by ukrywać się przed światem. Jak widać na fotomonto, jedna dziewczyna już próbowała, a i tak ją znaleźli. Jeśli się przyjrzeć, obraz przypomina miejsce zbrodni. Naga, skulona pod ścianą ofiara: Bóg jeden wie, co jej zrobili. A po wszystkim wyszli głównymi drzwiami, w swej pysze nawet nie zamykając ich za sobą. Zupełnie jakby wcale nie zamierzali ukrywać tego, czego się dopuścili. Jakby wręcz chcieli się pochwalić całemu światu. Dumni i okrutni.
...Holden...nie wszystkie tajemnice są ZŁE......raczej chodziło mi o ukrycie wrażliwości....i ran otrzymanych.....bo z tym ja nie bardzo się chcę afiszować......:)... ....oczywiście GM...:)...Twój scenariusz przerasta wszelkiemoje wyobrażenia o tym miejscu.....ale podoba mi się to co wymyśliłeś.....bo właściwie rana zadana nożem czy słowem jednako boli.......
Bardzo dziękuję :).Link jest tylko do Holdena bo się nie da dwóch podpiąć.
Dostałam od Emmy
Dziękuję bardzo Emmo.Przekazuję Nivejce za coporanny uśmiech i Idzie za świata opisywanie.
Dostałam od Idy za wielokropki
........dziękuję......:)......i przekazuję dalej:Barei http://nalesnikiem-do-nieba.blogspot.com/ za cudne poetyckie gotowanie i Agnieszce http://odwroconaperspektywa.blogspot.com/ za piękne Anioły....na które mam nadzieję się doczekac i tu.....
10 komentarzy:
piękna praca, ale na pytanie odpowiadam pytaniem: dlaczego i po co się ukrywać?
dobre myśli i uściski podsyłam
Holden ma rację. Dlaczego i po co?
ciepłego dnia:)
Z całą pewnością nie jest to dobre miejsce do tego, by ukrywać się przed światem. Jak widać na fotomonto, jedna dziewczyna już próbowała, a i tak ją znaleźli. Jeśli się przyjrzeć, obraz przypomina miejsce zbrodni. Naga, skulona pod ścianą ofiara: Bóg jeden wie, co jej zrobili. A po wszystkim wyszli głównymi drzwiami, w swej pysze nawet nie zamykając ich za sobą. Zupełnie jakby wcale nie zamierzali ukrywać tego, czego się dopuścili. Jakby wręcz chcieli się pochwalić całemu światu. Dumni i okrutni.
Komora gazowa dla takich.
...
...Holden...nie wszystkie tajemnice są ZŁE......raczej chodziło mi o ukrycie wrażliwości....i ran otrzymanych.....bo z tym ja nie bardzo się chcę afiszować......:)...
....oczywiście GM...:)...Twój scenariusz przerasta wszelkiemoje wyobrażenia o tym miejscu.....ale podoba mi się to co wymyśliłeś.....bo właściwie rana zadana nożem czy słowem jednako boli.......
....Ido...i Tobie słońca i uśmiechów...:)....
Maju,
ja się z Tobą zgadzam: nie wszystko na pokaz. znów myślimy podobnie :-)
serdeczności!
..Emmo - serdeczności...:):)....
Nie wiem... ale chyba nie chce się ukrywać... Piękne zdjęcie :)
czasami trzeba się tak ukryć, pozbierać, poukładać myśli..
...Nivejko...Euforko....pozdrawiam majowo......
Prześlij komentarz